Bezwstyd
2019–2020
notatnik, 12×12 cm
W Sylwestra 2019 zacząłem prowadzić notatnik na myśli, którymi wstyd było się dzielić. Którymi nie chciałem nikogo obarczać, na które w świecie moich hetero- i cisnormatywnych znajomych nie było miejsca. Zawsze były większe problemy, kwestie bardziej palące i bardziej pilne niż moja. Prac o tematyce queerowej nie robiłem, bo jak się je robi, to trzeba myśleć o całym tym bajzlu, a przez ciężar w żołądku grunt spod nóg ucieka coraz szybciej.
Z pojęciem stresu mniejszościowego po raz pierwszy zetknąłem się kilka tygodni temu. Zrozumiałem, dlaczego moja koleżanka cierpi na chroniczny ból brzucha, dlaczego ja kompulsywnie zapisuję kolejne strony. Tego samego dnia natknąłem się na komentarz mówiący, że „homofobię i transfobię lewica sobie sama wmawia, bo tego nie ma, a sami się przez to zabijają później.” Obrzydliwy gaslighting.
Nie ma mojej zgody na takie traktowanie mojej społeczności. Nie ma mojej zgody na nasze cierpienie. Przeglądając moje zapiski z ostatnich sześciu miesięcy widzę, że nie zmienia się nic. Chcę o tym mówić (bo boję się, że jutro znowu w gazecie pojawi się wywiad z czyjąś mamą).
tekst autorski
Kornel Leśniak
Urodzony w 1999 roku, tatuator, student malarstwa na Akademii Sztuk Pięknych w Katowicach. W swoich pracach bada wątki związane z przynależnością, podziałami i prywatnością. Zajmuje się eksploracją ludzkiej skóry i tatuażu jako medium służącego do komunikowania się z otoczeniem.